Czemu zamykam watahę? Otóż wataha ma już ponad pół roku i jak widzę wena w was już zgasła i pozostał tylko popiół... popiół który kiedyś był ogniem, dzięki któremu ta wataha żyła... na prawdę żyła. Ale już umiera. Ciągle zawieszana przeze mnie... miałam ją 2 dni temu odwiesić, ale nie... nie zrobiłam tego. Myślałam... i już wiem że dobrze robię zamykając watahę, gdyż 1 lipca wyjeżdżam na 2 tygodnie... a wy zapewne też macie jakieś plany na ten wspaniały w życiu ucznia czas... a potem wrzesień... ja będę musiała wziąć się porządnie do nauki bo babka mnie zabije ;_;. Właśnie sumując te wszystkie rzeczy zrozumiałam że czas nadszedł. I mimo że wiem że dobrze robię i tak łzy ciekną mi ukradkiem...
Przeżyłam z wami wszystkimi wspaniałe dni, tygodnie, miesiące. Było pięknie... i nie żałuję że założyłam tą oto watahę Życia - moją pierwszą watahę i zapewne ostatnią. Ten czas kiedy przesiadywałam na watasze był jak piękny sen... a sny jak to sny też mają swój początek i koniec...
Tyle planowałam... tyle zwariowanych pomysłów. Ale cóż, los tak sprawił że te plany nie będą mogły zostać wcielone w życie...
Dzięki tej watasze... a raczej WAM i waszym opowiadaniom obudziłam w sobie uśpioną od dawna wyobraźnie.
Pisząc ten ostatni post na tej watasze myślę sobie... czy nie cofnąć swojej decyzji... ale nie... trzeba żyć dalej, nie oglądać się za siebie tylko brnąć przed siebie!
Chciałabym jeszcze serdecznie podziękować każdemu kto tu był i się udzielał... nie raz na ruski rok, tylko często, czyli przede wszystkim naszej Dey... Deynarze, która pewnie się wkurzyła bo nie skończyła dramy z Tomem :P xD
No cóż los często płata nam figle. Zamierzałam jeszcze napisać tu o paru sprawach które wiercą mi dziurę w głowie ale to by było za dużo do czytania >.<
A więc... już czas... to są ostatnie słowa... jeszcze raz dziękuję za to że byliście tutaj, że pisaliście szalone opowiadania, że doradzaliście mi, że spamowaliście w komentarzach no i ostatnie - że PRZECZYTALIŚCIE to do końca!!! xDD
Żegnam was... lecz stronę watahy zostawiam, dla wspomnień... pamiętajcie, zawsze możecie do mnie napisać na howrse (JULKA2000).
ZAWYJMY WSZYSCY RAZEM PO RAZ OSTATNI!!!
Wasza Alfa
Kasumi
PS. Życzę aby każdemu z was się wiodło w życiu, jak i w grze, jak i w realu. Szczęścia, zdrowia i spełnienia marzeń....