26 maj 2014

Od Cassidy C.D. od Deynary

Zaraz, zaraz! to... dotknęłam Deynary pazurem. Nie, nie była zjawą. Odsunęłam się a z mojego pyska zniknął uśmiech. Po policzku popłynęła mi łza.
- gdzie ty byłaś?! - wrzasnęłam przez zęby. - odchodzisz sobie, zostawiasz mnie na pastwę losu bez pożegnania! Gdzie?! Z rodziną? A ja?! Ja nie byłam już dla Ciebie ważna?!
- Cass...
- Co?! Ja nie jestem rzeczą! - powiedziałam nieco łagodniejszym głosem, ale wszystko było ode mnie silniejsze - uścisnęłam Deynarę ocierając w nią moje łzy. Na szczęście nie odtrąciła mnie, bo nie tego od niej oczekiwałam.

<Dey? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz