2 mar 2014

Od Samanthy C.D Louiego "Zatańczysz ?"


Spojrzałam na Louiego.
- Jeśli to ty to dostaniesz odemnie mlaskacza w pysk. - warknęłam
- To nie ja. - zapewniał
- Łżesz.
- Nawet jeśli to co?
- I TO NIBY MIAŁOBY MNIE PRZEKONAĆ ABYM Z TOBĄ ZATAŃCZYŁA!? - wk**wił mnie
- A co byś uzyskała gdybyś mnie udeżyła? - odpowiedział pytaniem
- Satysfakcję. - burknęłam - A więc zostaw te swoje czary-mary dla siebie. Ja z takim cieniem nie będę tańczyć.
- Czyli jak to odczaruję to że mną zatańczysz? - zapytał
- Może. Chociaż wciąż nie wiem dlaczego miałabym to zrobić... - mówiłam
On szybko przywrócił mi normalny cień.
- A więc... - chrząknął - Zatańczysz?
Mój honor na to nie pozwalał ale mogliśmy tak "klekotać" do północy więc...
- Tak. - wycedziłam - Ale nie myśl że nie dostaniesz po pysku za te wygłupy.

< Louie? Samantha czuje się urażona. -.-' >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz