- Na prawdę? - spytałem sarkastycznie.
- Tak.
- To ja ciebie przestraszę, zakład?
- Tak. - powiedziała bez zastanowienia wadera.
Ja zaraz po tym jak powiedziała magiczne słowo "tak" chwyciłem ją mocno, tak aby się nie wyrwała i pociągnąłem błyskawicznie na parkiet.
< Fantasma? Nie wiem co pisać >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz