Dlaczego? - zdziwiłam się - to ty
uwodzicielu niedoszły, najpierw do mnie, później jak się nie udało to do
Fily, następnie znowu do mnie?
- Kresko... proszę zapomnij o tym.
- Nie zamierzam. Waćpan gnidą byłeś, jesteś i będziesz. A teraz przepraszam jeśli się uniosłam.
Już zamierzałam odejść, gdy Kreml powiedział:
<Kremlu?>
- Kresko... proszę zapomnij o tym.
- Nie zamierzam. Waćpan gnidą byłeś, jesteś i będziesz. A teraz przepraszam jeśli się uniosłam.
Już zamierzałam odejść, gdy Kreml powiedział:
<Kremlu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz