9 lut 2014

Od Fantasmy C.D. od Shadow`a

Podniosłam wzrok znad swojej ofiary.
- Witam.
- Upatrzyliśmy sobie jedną zdobycz- odparł zrezygnowany. Oblizałam krew z pyska.
- Zapraszam.- powiedziałam. Shadow wyrwał sarnie nogę i pożarł ją. Spojrzałam ma szkliste oczy zwierzęcia i wymamrotałam w swoim języku coś pod nosem
- Co mówisz?
- Jak to co? Dziękuję jej!
- Słucham? - zdziwił się.
- Ty nie dziękujesz? Tylko jej wolna wola że pozwoliła nam się najeść. Jej dusze chcą wdzięczności.
- W co ty wierzysz?
- W to co wszyscy tutaj ale z doświadczenia oraz rodzinnej zasady mam szacunek do duchów i swoich ofiar. - powiedziałam spokojnie. Fu zleciała z.drzewa i usiadła na mojej głowie.
,,Pamiętasz jak mama cię uczyła dziękowania?" - usłyszałam jej głos w głowie. Pamiętałam.
- Fantasma?- spojrzałam na basiora. Mimo że bardzo krótko go znam mogłam nazwać go przyjacielem. Pierwszym w moim życiu nie licząc Fur.
- Jak pamiętasz swoją matkę? - spytał. Zamyśliłam się.
- Kocham ją. Pamiętam wszystko jakby wczoraj. Tęsknię za nią i całą resztą. Śpiewała mi śliczną piosenkę którą zapamiętam na zawsze.- rzekłam ostrożnie.

< Shadow? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz