Obudził mnie głośny krzyk Jamesa. Spadłem z... Chyba jakiejś kępy
liści. Dopiero po kilku chwilach poczułem straszny ból głowy.
- Chłopaki, w "spiżarni" jest coś z trzema głowami!!! - Krzyknął
piskliwym głosem James. Nie byłem pewien, czy mówi prawdę. Próbując
wstać rozejrzałem się po jaskini. Istne pobojowisko! Wszędzie był
porozlewany sok z kaktusa i szklanki po nim. Co więcej podłoże zlepione
było mnóstwem innych niezidentyfikowanych płynów i krwią. Wszystko
posypane sierścią i pierzem.
Wstałem i zwróciłem się do towarzyszy:
- Nie prawda. Pewnie masz przewidzenia. - Skierowałem się do "spiżarni"
przetaczając się chwiejnie przez całą jaskinię. Zaglądnąłem do środka.
Wiedziałem, że mogłem mieć halucynacje, ale one nie ryczą!
- Rber... rber... Cerber...! - Wydukałem zatrzaskując wejście.
- Mówiłem... - Odparł z lekką chrypką James.
Tymczasem Shadow również stanął na nogi. Nie wiedziałem co o tym
wszystkim myśleć. Usiadłem na pół-rozwalonej kanapie i zacząłem myśleć o
tym, co właściwie działo się w nocy. Nie mogłem sobie nic przypomnieć.
Widoczne za dobrze się bawiliśmy. Wtem poczułem coś dziwnego w pysku.
- Słuchajcie, czy ja nie mam zęba? - Spytałem zdziwiony.
Wyszczerzyłem kły. Chłopaki zaczęli szaleć "Wow Noche, faktycznie!!!".
Shadow podał mi lusterko. W nim zdałem sobie sprawę, że brakuje mu
jednego z KŁÓW! Z rany w której powinien tkwić, sączyła się jeszcze
krew. Dokładnie przeglądałem się w lusterku z wielkim zmartwieniem.
Przerwało nam rozmyślanie dziwne zjawisko. Otóż usłyszeliśmy piszczenie szczeniaka!
< Shadow? James? >
PS. Miało być do Shadow`a, ale w takiej sytuacji odpowiedź każdego jest na miejscu ;]
Spoko. :) Ciekawe kiedy będzie C.D. od Shadowa...
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to baaardzo dobrze to ujełaś. :D
- James
Dziękować ;]
Usuńdziś będzie C.D. od Shadow`a ;)
Usuń~ Kasumi
Fajnie
OdpowiedzUsuń