Od Kasumi C.D. od Shiro - "Wielki problem, mało czasu"

Chwilę płakałam wtulając się w jego skrzydło. Jednak po chwili Shiro znów przemówił.
- Muszę już iść...
- Niech będzie, ale pamiętaj że zawsze znajdziesz tu miejsce dla siebie... - powiedziałam ocierając łzy.
- Będę pamiętał. Żegnaj Kasumi. - powiedział mi patrząc w oczy.
- Żegnaj Shiro. - pożegnałam się.
Basior już nic nie powiedział. Odwrócił się i poszedł... a ja stałam chwilę, a potem poszłam do siebie...
Szłam wolno, powłócząc łapami. Nie byłam na to przygotowana... ale i tak będę za nim tęsknić, w końcu to mój przyjaciel...

< Shiro? Napiszesz co u ciebie gra? >