7 paź 2013

Od Kasumi C.D. od Daraha - "Nadzieja zawsze umiera ostatnia"

Biegłam dalej, choć łzy zasłaniały mi część obrazu. W końcu się zatrzymałam i wytarłam łapą łzy. odwróciłam się, aby upewnić się, że Darah nie biegnie za mną. Nie widziała go biegnącego do mnie, ale dostrzegłam dwie postacie ludzi. To musieli być Darah i Damon. Chyba znów walczyli. Postanowiłam mu pomóc. Choć wiedziałam, że on mnie już nie chce znać. Zaczęłam biec.
Jak już byłam na miejscu to Darah leżał blady ja ściana na ziemi. Miał złamania otwarte, ale nie leciała mu w ogóle krew.... Damon nie zauważył mnie w ogóle, bo był odwrócony do mnie plecami i szedł w własnym kierunku. Nie było u niego wyczuwane tętno, nie oddychał....
Wiedziałam, że tym razem nie da się go w ogóle uratować. Zaczęłam płakać....

< Darah? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz