Moje życie nie miało sensu. Kasumi mnie nienawidzi. Byłem, szczęśliwy,
że Damon mi to robi.
Czułem ból. Nic po za tym. Po jakimś czasie, ciężko
oddychałem. Potem, już nie mogłem oddychać.
Koniec.
Przed moimi oczami stanął obraz. „Kasumi cała we łzach biegnąca w moją
stronę. Spojrzała na mnie. Gdy spostrzegła, co się stało, szeptała
tylko: Dlaczego?"
< Kasumi? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz