- To co? - uśmiechnął się Cruzoe - Nadal zostajemy przy obyczajach?
- Tak - uśmiechnąłem się
Filamissa popatrzyła na mnie podejrzliwie.
Cruzoe ustawił się do nas grzbietem. Wskoczyłem mu na plecy i wyciągnąłem łapę do Filamissy.
- Pozwoli pani zabrać się na wycieczkę? - spytałem.
< Filamissa? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz