Nie wiedziałam co powiedzieć...
Stałam i na niego patrzałam. On z każdą chwilą robił coraz bardziej zawiedzioną minę...
- Darah... - zaczęłam. - Ja też ciebie lubię i wydaje mi się, ze gdybyś się postarał to na pewno polubiłyby ciebie też inne wilki z watahy. - powiedziałam z uśmiechem.
- Tak sądzisz?
- No. Jestem tego pewna. - stwierdziłam, a po chwili dodałam. - No i jak? Już lepiej.
- Owiele.
- No to może teraz powiesz co cię tak urządziło? - po tych słowach usiadłam z powrotem koło niego.
< Darah? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz