- Żaden problem. - stwierdziłam. - Chodź.
Zaczęłam od Magic Forest(w nim byliśmy), a tak dokładniej od Źródła Życia, potem było drzewo Osobliwości, szliśmy wzdłuż Mistic River, widzieliśmy Wodospad Przeznaczenia, Byliśmy w lesie, na polanie Miłości... idąc dalej przez Bezkresną Dolinę, Mijając Smocze góry. Zakończywszy na Plaży.
- To raczej tyle... - stwierdziłam. - Nie pokazałam ci tylko Smoczych Gór i pustyni. Jakie wrażenia?
< Armin? Nie wiem co pisać... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz