31 mar 2014

Od Valiente C.D. od Beryla

-To super! Ale... Chyba powinniśmy pójść po naszych śladach.
Po tym jak Beryl ucałował mnie i powiedział ,,jaka to jestem genialna'', zaczęliśmy iść po naszych tropach. Dotarliśmy do polany, gdzie się zgubiliśmy. Ale wtedy zaszło już słońce. Mundus, który znał te tereny pokazał nam norę, która była tak mała, że razem z Berylem spaliśmy bardzo blisko siebie.
-Bo Beryl... Co z naszym ślubem?
-Coś się na pewno wymyśli.- basior cmokął mnie w policzek.
-A myślałeś kiedyś o... Założeniu rodziny?- ściszyłam głos.
(Berylu z Głogowa?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz