Przechodziłam przez Mistic River. Tak, rozmyślając. Usłyszałam nagle
jakieś uderzenie w wodę. Szybko pobiegłam w miejsce odkąd było słychać
odgłos. Zobaczyłam jak Loui się topi! Och jak dobrze, że San uczył mnie
pływać! Natychmiast wyciągnęłam go z wody. Idealnie bo potrafię też
uzdrawiać.
- Iluminuss. – Wypowiedziałam zaklęcie a wilk wstał.- Czy mógłbyś mi opowiedzieć co się tutaj dzieje?
- Rey! On jest tam! – Wykrzyknął rozkołysany Loui.
- Chwila, chwila kto to Rey?
- Moja przeszłość!
Chwycił mnie za łapę i zaprowadził na szczyt wodospadu przeznaczenia.
- Nikogo nie ma. –Stwierdziłam rozglądając się na boki.
(Loui?)
Loui ? Chyba Louie
OdpowiedzUsuń