Od Cassidy C.D. od Deynary

- wolę, żebyś w ogóle się nie odzywał niż gadał do mnie "kotku"... - prychnęłam. - to koniec, jak ty właściwie możesz do mnie gadać "kotku", skoro nie chcę cię poślubić? Najlepiej sobie znajdź inną, która zaakceptuje twoje lenistwo i beztroskę. Nie mamy o czym gadać. - rzuciłam z nutką złości w głosie i wyciągnęłam przyjaciółkę spod stołu.
- Cass...
- Cassidy. "Cass" jest dla przyjaciół, Damon. - przerwałam mu.
- pogadajmy, proszę!
- nie mamy o czym! - prychnęłam i odeszłam z Dey na parkiet ale za chwile z niego zeszłam. Wolny taniec dla par nie był w tej chwili dobrym pomysłem zważywszy na to, że moim jedynym kompanem była na imprezie Deynara. Patrzyłyśmy na Kasumi i Daraha oraz resztę par.

<Kasumi albo ci, którzy chcą zaprosić sympatię do tańca? xD>