Gdy moje łzy zaczęły spływać po jego zmasakrowanym ciele on zmienił się w wilka. Jednak nadal był w podobnym stanie.... zabrałam go nad Źródło Życia.... dlaczego tam? Liczyłam na.... na cud. Może niekturz twierdzą, ze cudów nie ma, ale ja w nie wierzę.
Na miejscu zanurzyłam jego zwłoki w wodzie. Kilka łez spłynęło mi po pysku i spadło do wody. Nagle wszystko się zamazało i znalazłam się wśród chmur, ale nie byłam sama... był też tam Darah.
- Darah! Ty żyjesz! - krzyknęła do niego.
- Jakim cudem...! - zdziwił się Darah.
W tem pojawiła się Bogini Sky i zaczęła bez ogródek.
- Darahu, masz cztery wyjścia. Albo tu zostaniesz, albo wrócisz na ziemię NA ZAWSZE w postaci wilka, albo wrócisz na ziemię taki jaki jesteś, oczywiście zdrowy, ale nie będziesz już nic czół do Kasumi, albo wrócisz na ziemię jako wampir NA ZAWSZE. Co wybierasz?
< Darah? Trudny wybór? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz