Przytkało mnie…Nie sądziłem, że mi się uda. Staliśmy tak, naprzeciw
siebie. Patrzałem w jej oczy. Sam nie wiem, kiedy ale w końcu
przytuliłem ją.
- Kasumi… Ty mówisz serio? Bo ja mówiłem. Nie że ci nie wierzę, ale to do mnie jeszcze nie dotarło…
< Kasumi? On ci tam z nadmiaru wrażeń, żeby nie zemdlał... >
Ok... Jakoś przeżyje... Jestem tolerancyjna... Ale jeśli teraz padniesz to nie wybaczę NIGDY!!!
OdpowiedzUsuń- James
Ale dlaczego?
OdpowiedzUsuńNo będę musiała go tolerować a raczej mój wilk James... To żeby chociarz przestał padać na ziemię. :/
OdpowiedzUsuń- James