Szedłem przez las. Właściwie to zmierzałem ku wodopojowi. Jednak
zatrzymałem się pod lasem. Przy wodzie siedziała Filamissa. Wyglądała na
przybitą i zamyśloną. Podszedłem do niej.
- Hej...Co się stało? - spytałem i usiadłem koło niej.
< Filamissa? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz