- Ciekawość pierwszy stopień do piekła.- Zaśmiałem się
- Cu u ciebie ?
- Nic. Byłem w dolinie, właściwie to na obżerasz i nagle, zobaczyłem Spectre. Zachowywała się… wyrywała się jakby ktoś ją trzymał i coś majaczyła. Gdy ją chwyciłem. Bum ! Wszystko minęło. Ale gdy zapytałem co się stało, powiedziała, że nic i zaczęła uciekać. Pobiegłem za nią i złapałem. Przygniotłem lekko do ziemi. Bała się mnie jak ognia… - Dziwne… - Wiem.
< Kasumi? >
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz