24 wrz 2013

Od Arduina - "Moja historia" cz. 1


Urodziłem się w watasze mrocznych wilków. Byli to bezlitośni zabójcy. Napadali na inne osady. Zabijali wszystkich, zostawali tam miesiąc i ruszali dalej. Żadna wataha nie umiała obronić się przed najeźdźcami. Od najmłodszych lat byłem szkolony. Ścisła dyscyplina sprawiła, że stałem się jednym z najlepszych. Okazało się, że byłem bardziej uzdolniony od większości. Jako jeden z nielicznych miałem skrzydła i łączyła mnie ogromna więź z wodą. Nie chciałem zabijać. Robiłem to z przymusu, nie z chęci.
Opiekowała się mną pewna wilczyca. Była to znajoma mojej mamy. Gdy spytałem, gdzie są moi prawdziwi rodzice odparła:
- Twoi rodzice nie docenili twojego talentu. Chcieli cię wziąć ze sobą daleko za góry i pozbawić cię bycia jednym z najlepszych wilków z najmroczniejszych. Wiedziałam, że to nie dobry pomysł i dobrze zrobiłam zabierając cię im w nocy. Następnego ranka oni gdzieś zniknęli bez śladu a na ziemi zostały ślady krwi.
W końcu straciłem cierpliwość (co zdarza się rzadko). Miałem dość takiego życia. Pod osłoną nocy wymknąłem się i poleciałem w świat.
 
< Ciąg Dalszy Nastąpi >



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz