31 paź 2013

Od Arduina C.D. od Deynary

Co jeszcze dodać? Mały "wypadek" z kaczką wodną był dość krępujący, jeśli można to tak określić.
Poszliśmy na łąkę, gdzie regularnie pasły się duże stada jeleni. Dzisiaj jednak trafiło się wręcz olbrzymie stado.
- Którego bierzesz? - spytałem szeptem Deynarę
- Tego - wskazała na wielkiego jelenia, który stał sam na skraju łąki.
- Nie za duży? - spytałem powątpiewająco
- Chyba się go nie boisz? W końcu to ja się na niego rzucę nie ty. - odparła z ironią w głosie
- Phi - prychnąłem - W takim razie ja biorę tamtego - Pokazałem na równie wielkiego, a raczej olbrzymiego jelenia po drugiej stronie
- Ok

< Deynara? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz