Dzisiejszy poranek był ciepły i słoneczny. Rozciągnąłem się leniwie i wstałem z legowiska.
To mój pierwszy poranek w nowej watasze - pomyślałem.
To mój pierwszy poranek w nowej watasze - pomyślałem.
Udałem się na zwiady po nowych terenach, szedłem drogą w stronę polany gdy nagle ktoś na mnie wpadł, była to Sophe.
< Sophe? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz